Mój codzienny makijaż

Gdy uważam, że moja twarz nie wygląda najlepiej, robię sobie lekki makijaż, który składa się zazwyczaj tylko z dwóch produktów. Kremu BB i pudru. Czasami, jeśli jestem niewyspana, nakładam w kącik oka rozświetlacz, aby je optycznie otworzyć.

Matujący krem BB - Under20

OPIS PRODUCENTA: 

Zawarte w kremie algi zapobiegają problemom cery tłustej i mieszanej: kontrolują wydzielanie sebum, przyśpieszają regenerację skóry oraz zapobiegają powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Kwas hialuronowy i Glicerol są źródłem nawilżenia dla skóry, poprawiają jej miękkość i elastyczność. Krem skutecznie matuje skórę, nawilża, wygładza, wyrównuje koloryt oraz redukuje widoczność porów i przebarwień.

Cena: ok. 17zł/75ml

MOJA OPINIA:

Krem świetnie wtapia się w skórę i dopasowuje się do jej koloru. Działa antybakteryjnie, ponieważ czasami zdarzało mi się nawet iść spać, nie zmywając jego resztek, ale nie mojej twarzy nie pojawiały się żadne nowe niedoskonałości. Krycie ma średnie, a mi o takie właśnie chodzi. Nie lubię na twarzy mieć ciężkich produktów. Trzeba pamiętać, że to jest krem, a nie podkład. Posiada także filtr SPF10, więc chroni naszą twarz przed słońcem. Świetnie matuje i wygładza. Dobrze się nakłada, nie podkreśla suchych skórek i jest tak naprawdę niewidoczny na twarzy.

Ocena: 9/10

Mineralny puder matujący - Lirene

OPIS PRODUCENTA: 

Puder zapewnia matowe i aksamitne wykończenie makijażu. Lekka konsystencja sprawia, że kosmetyk równomiernie się rozprowadza i dopasowuje do koloru skóry, a makijaż wygląda naturalnie i świeżo. Zawarta w pudrze alga koralowca nie tylko absorbuje sebum, matując skórę, ale również chroni ją przed wolnymi rodnikami. Puder jest odpowiedni dla każdego rodzaju cery.

Cena: ok. 22zł/9g

MOJA OPINIA:

Puder mam w kolorze 02, który niestety jest dla mnie trochę za ciemny, ale na lato będzie idealny. Bardzo dobrze kryje i matuję, co przy mojej przetłuszczającej się skórze, jest bardzo ważne. Mat utrzymuje się naprawdę długo. Ma też bardzo fajny zapach. Ma fajną, kremową konsystencję, co znacznie ułatwia jego nakładanie. Nie zapycha, nie waży się i nie ciemnieje w ciągu dnia. Jest bardzo wydajny i lekki. Skóra po nim jest bardzo gładka i miła w dotyku.

Ocena: 9/10

Prasowany rozświetlacz - Wibo

OPIS PRODUCENTA: 

Diamentowy rozświetlacz w kamieniu. Bogaty w wit. E i proteiny jedwabiu nadaje skórze miękkość, gładkość i jedwabistość. Dzięki zawartości oleju jojoba nawilża i ochrania, tworząc na skórze film ochronny zabezpieczający przed wysychaniem. Stosowanie: aby uzyskać efekt niezwykłego połysku na skórze, nałóż rozświetlacz na policzki, czoło i brodę. Efekt: jedwabiście gładka i rozświetlona cera pełna blasku i elegancji. 

Cena: ok. 10zł/6g

MOJA OPINIA:

Jego cena jest naprawdę niska, a działanie bardzo fajne. Jest dobrze zmielony i bardzo łatwy do nakładania. Zazwyczaj nakładam go palcem, ale mały pędzelek sprawia się równie dobrze, ponieważ produkt się nie kruszy. Daje efekt promiennej i radosnej twarzy. Jest bardzo wydajny i długo się utrzymuje. Wtapia się w skórę, dlatego nie daje efektu świecącej się cery. Ma bardzo ładne i dobrze wykonane opakowanie. Pozwala świetnie konturować twarz i idealnie spisuje się z bronzerem. Jest bardzo jasny, ale nie świeci się aż tak bardzo.

Ocena: 10/10

OOTD

t-shirt | klik

kapelusz | klik

buty | klik

spodnie | klik

Kliknij, aby zaobserwować bloga!